Dość powszechną praktyką w Azji jest proszenie o zostawienie paszportu “pod zastaw” przy wypożyczaniu skutera. Spełnienie tej prośby, może być proszeniem się o kłopoty. Wiadomo, każdy chce się zabezpieczyć, to zrozumiałe, lecz są na to inne sposoby. Tym bardziej, że niestety nie zawsze chodzi tylko o zabezpieczenie.
Jeśli Wasz paszport właśnie został zatrzymany, przeczytajcie od razu możliwe sposoby rozwiązania problemu.
Dlaczego nie należy oddawać paszportu
Paszport to dokument, który powinniście mieć przy sobie, znajdując się na terytorium obcego państwa (w części krajów wystarczy dowód osobisty). To Wasz dowód tożsamości, legalności pobytu oraz przepustka do swobodnego przekraczania granic. Nie brzmi jak opis rzeczy, którą chciałoby się stracić 😉
Jak stracić pieniądze (lub paszport)
Jak już wspomniałem, proszenie o pozostawienie paszportu jest powszechną metodą zabezpieczania się osób wypożyczających skutery w Azji. Nie tylko skutery i nie tylko w Azji, ale skupmy się na tym przypadku.
Po co im ten paszport?
W dużym uproszczeniu, paszport to rodzaj gwarancji, że nie zwiejecie ze skuterem (zakładając, że chcecie dokument odzyskać) 😉 Dodatkowo, jest to sposób na zapewnienie, że jeśli zniszczycie maszynę, to będziecie chcieli zgodnie z umową zapłacić. No cash, no passport.
Co może pójść nie tak?
Zostawiając paszport, zdajecie się na uczciwość osoby, której go powierzacie. Choć chciałbym, żeby było inaczej, to nie zawsze można na to liczyć. Zwłaszcza w popularnych turystycznie miejscach, chęć zarobku potrafi wykręcić uczciwości rękę i sprowadzić do parteru.
Najprostsze sposoby naciągania, to żądanie pieniędzy za nieistniejące usterki lub, jeśli faktycznie zrobiliście szkodę, oczekiwanie zapłaty wyższej, niż wynika to z wcześniejszych ustaleń.
Wypożyczający może też chcieć pieniędzy za rysę, która żyje na karoserii od lat i jest sposobem na kasowanie ekstra pieniędzy od nieuważnych turystów. Dlatego zawsze róbcie dokładne oględziny pojazdu, uwiecznijcie jego stan na zdjęciach lub wideo, a wszystkie znalezione szkody zgłaszajcie zanim jeszcze ruszycie w trasę.
Ten, kto trzyma Wasz paszport, ma dobrą kartę przetargową. Chcesz paszport? To płać.
Co zrobić jeśli nie chcą mi oddać paszportu?
Jeśli już zostawiliście paszport i bezpodstawnie odmówiono Wam zwrócenia go, zacznijcie od kontaktu z lokalną policją. To najprostsza i najbardziej oczywista droga, a może rozwiązać problem. Jeśli jednak nie pomoże, mam jeszcze dwa rozwiązania, które mogą powstrzymać wyłudzenie pieniędzy za paszport.
Zgłoś utratę paszportu do konsulatu RP
Zgodnie z prawem, dokumenty paszportowe w okresie ich ważności stanowią własność Rzeczypospolitej Polskiej. Zwróćcie się więc do prawowitego właściciela i skontaktujcie z najbliższym konsulatem RP. Takie działanie zawsze nada mocy Waszemu zgłoszeniu na policji. Dodatkowo, ludzie z konsulatu, znając lokalne realia, mogą poradzić jakie kroki należy podjąć.
Wyrób paszport tymczasowy
Choć może to brzmieć absurdalnie, jakąś opcją jest też… porzucenie paszportu i wyrobienie jego tymczasowego odpowiednika. Za wydanie takiego dokumentu za granicą, odpowiedzialny jest konsul.
Taki paszport jest ważny do 12 miesięcy (data ważności jest zależna od sytuacji) i ma pozwolić jego posiadaczowi na powrót do kraju.
Jak wypożyczyć skuter bez oddawania paszportu
Ksero paszportu
Najprostszym rozwiązaniem jest zaoferowanie pozostawienia ksera paszportu. Zgodnie z prawem, paszport należy cały czas nosić przy sobie, co można użyć jako argumentu. W taki też sposób wypożyczaliśmy skuter na tajskiej wyspie (Koh Lanta).
Kaucja
Ksero paszportu, znów, opiera się na zaufaniu, tyle że w drugą stronę – wypożyczający ma Wasze dane i to jego jedyna gwarancja. Jeśli takie zabezpieczenie nie jest dla niego wystarczające, można wtedy, oprócz ksera paszportu, zaproponować wpłacenie kaucji.
Co jeśli wypożyczający nie chce się zgodzić? Najbezpieczniej znaleźć innego.
Watch out!
Nas taka historia, na szczęście, nie spotkała i staramy się jak możemy, żeby ucinać ryzyko, nie powierzając nikomu paszportów. Czasem jednak wystarczy chwila rozprężenia żeby popełnić błąd. Na ten scam nacięło się już wiele osób, tym bardziej warto mieć świadomość jego istnienia.
Jeśli to możliwe, zawsze sprawdzajcie opinie o wypożyczalni na Google. Dodatkowo, przed podróżą zapoznajcie się z sekcją “Stay safe” danego miejsca na Wikitravel czy Wikivoyage. Można znaleźć tam m.in. najpopularniejsze sposoby oszukiwania turystów, a nawet opis konkretnych firm lub osób, na które należy uważać.
Stay safe!