Christoffelberg to najwyższy szczyt Curaçao. Wznosi się na niepozorne 372 m n.p.m., ale w skali tak płaskiej wyspy, zapewnia przepiękne widoki, a droga na szczyt wcale taka prosta nie jest. Jak zorganizować wypad na najwyższe wzniesienie Curaçao, dowiesz się z tego artykułu.
Christoffelberg znajduje się na terenie Christoffel National Park. To sprawia, że dostęp do góry jest ograniczony – teren parku jest ogrodzony. Przebywanie na terenie parku możliwe jest tylko w godzinach 6:00 – 14:00. ALE! Jeśli chcecie zdobyć (brzmi dumnie!) Christoffelberg, musicie wyruszyć najpóźniej o 10:00. Szczerze? To i tak zdecydowanie za późno! Słońce na trasie operuje bardzo mocno i potrafi być po prostu niebezpieczne. My do parku dotarliśmy o 6:00, a pod koniec trasy na szczyt słońce już dawało nam się we znaki.
Zakup biletów i dojazd do punktu startowego
Pierwszy element układanki to zakup biletów. W tym celu należy udać się do kasy, zlokalizowanej przed wjazdem do parku. Tam też można skorzystać z łazienki oraz uzupełnić wodę, która na szlaku jest na wagę złota.
Z pełną butelką, pustym pęcherzem oraz biletem w dłoni wsiadacie ponownie do samochodu. Wyjeżdżacie z parkingu dokładnie na wprost, w kierunku drogi ze szlabanem. Gdy szlaban się otworzy, podążacie drogą zgodnie z niewielkimi znakami przy drodze. Zaprowadzą Was one aż na drugi parking, z którego ruszacie już pieszo na szczyt. Trasa do parkingu składa się z kilku stromych zjazdów i podjazdów, ale po utwardzonej nawierzchni, więc raczej każde auto da radę. Odcinek długości ~3 km powinien zająć Wam do kilkunastu minut (ponoć są śmiałkowie, którzy i ten fragment robią pieszo). Warto mieć to na uwadze wybierając godzinę przyjazdu – od przyjazdu do kasy biletowej, do realnego wejścia na szlak minie jakieś 30 minut.
Szlak na Christoffelberg
Trasa od parkingu cały czas pnie się w górę. Najpierw delikatnie, tak że przypomina to spacer pod lekką górę. Z czasem zaczyna być coraz bardziej stromo. Trudno się dziwić – droga na szczyt tylko 1,5 km, a w tym czasie pokonuje się niemal 300 m wzniesień.
Trochę za połową trasy zaczyna się wspinanie. No, może to słowo brzmi groźniej niż powinno. Nie ma tu wychodzenia po pionowej ścianie. Zaczyna się jednak fragment, gdzie do wychodzenia po skałach trzeba używać zarówno nóg jak i rąk. Miejscami ekspozycja na otwartą przestrzeń jest bardzo duża, co może być lekkim utrudnieniem dla osób z lękiem wysokości.
Na dachu… Curaçao
Widoki są warte każdej kropli potu i krwi (łatwo się poharatać podczas wspinaczki po głazach)! Na samej górze jest niesamowicie! Myślę, że przy dobrej widoczności powinno Wam się udać zobaczyć Willemstad. Z tej perspektywy wspaniale podziwia się okoliczne lasy, wioski oraz morze. Poranne światło również dodaje dużo uroku temu miejscu.
Na szczycie nie ma zbyt wiele miejsca, dlatego dość szybko zaczyna być tłoczno. Robią się też spore zatory kilka(naście) metrów przez najwyższym punktem. Nie ma tam dostatecznie dużo miejsca, żeby swobodnie mijały się osoby wchodzące na górę i schodzące na dół. To kolejny argument, żeby ruszyć wcześnie na szlak.
Christoffelberg – praktyczne informacje
Wyjście od parkingu do góry zajęło nam około godziny. Warto zaznaczyć, że naszą sprawność fizyczną w tamtym momencie określiłbym maksymalnie na OK. Choć oboje wolimy schodzić niż wychodzić, to na zejście też potrzebowaliśmy mniej więcej tyle czasu. Było to spowodowane koniecznością mijania się z ludźmi oraz zmęczeniem nóg po trasie na górę.
Z trasą powinien sobie poradzić każdy, kto jest w średniej kondycji fizycznej. Im gorszą macie kondycję, tym wcześniej wyruszcie – unikniecie wspinania się w pełnym słońcu oraz tłumów w tych trudniejszych technicznie miejscach.
Cena za wstęp do parku to 25 ANG lub 15 USD. Jak widzicie, płacić można zarówno w ANG jak i USD, ale to ANG opłaca się nieco bardziej. Całe doświadczenie jest zdecydowanie warte swojej ceny! A skoro o cenach mowa, to może Was zaciekawić artykuł o kosztach życia na Curaçao.
W trasę zabierzcie ze sobą:
- woda (2l na głowę to rekomendowane minimum)
- buty trekkingowe (na upartego sportowe z dobrą przyczepnością powinny być ok)
- nakrycie głowy (jako ochrona przed słońcem)
- krem z filtrem
- strój, który pozwala na wysokie podnoszenie nóg
Curaçao, jak na niewielką wyspę przystało, ma wszystkie atrakcje niemal na wyciągnięcie ręki. Christoffelberg jest tą najtrudniej dostępną ale na tyle łatwo, że wycieczkę można zafundować sobie nawet rano, przed pracą. Curaçao jest świetną destynacją dla cyfrowych nomadów, podróżujących z pracą w plecaku. Jeśli też marzycie o pracy zdalnej z tropików, zobaczcie nasz e-book o tym, jak dobrze przygotować się do długiego wyjazdu.
Przeczytaj podręcznik podróżnika, który krok po kroku przygotuje Cię do wyjazdu. Nieważne czy planujesz podróż z biletem w jedną stronę, kilkumiesięczną pracę zdalną pod palmami czy po prostu długi urlop - ten poradnik jest dla Ciebie.
Dzięki niemu oszczędzisz czas, nerwy i... pieniądze.
Zobacz e-book
