fbpx

Najpiękniejsze plaże Curaçao

Plaże Curaçao - Grote Knip

Najpiękniejsze plaże Curaçao

1920 1080 Grzesiek Boczar

Wybrzeże jest jedną z najmocniejszych stron Curaçao. Podwodny świat już kilka metrów od brzegu zachwyca! Same plaże Curaçao, choć zazwyczaj niewielkich rozmiarów, mają w sobie dużo uroku. Są świetnym miejscem na odpoczynek po pływaniu wśród rybek i żółwi. Wszystkie plaże Curaçao, które załapały się do artykułu, zlokalizowane są na zachodnim wybrzeżu wyspy. Po stronie wschodniej morze jest dużo bardziej wzburzone, a o plaże dużo ciężej.

Playa Kenepa Grandi (Grote Knip)

Grote Knip

Grote Knip to jedna z najpiękniejszych plaż na Curaçao. Znajduje się na północnym zachodzie wyspy, daleko od większej cywilizacji. To jej wielka zaleta, choć ciągnie za sobą konieczność dość długiej (w skali Curaçao) podróży. Jest jednak tego warta!

Playa Kenepa Grandi ma najpiękniejszy i najdelikatniejszy piasek na wyspie! To chyba jedyne miejsce na Curaçao, gdzie piasek pod stopami przypomina mąkę. Mimo wszechobecnych leżaków, da się spokojnie znaleźć miejsce aby rozłożyć się na własną rękę. Plaża, jak na standardy Curaçao, jest całkiem spora. Morze natomiast, choć nie jest jak tafla jeziora, jest zazwyczaj na tyle spokojne, że pozwala na pływanie i snorkeling.

Koło parkingu znajduje się taras widokowy, z którego można podziwiać plażę. Skoro już wspomniałem o parkingu, to zgadza się – jest. Powiem więcej. Jest darmowy i całkiem spory, choć i tak szybko się zapełnia. Zwłaszcza w weekendy i dni wolne od pracy.

Lokalizacja: 12.351837, -69.151444
Wstęp: Darmowy

Playa Kenepa Chiki (Kleine Knip)

Kleine Knip

Kleine Knip to mniejsza siostra opisanej wyżej Grote Knip. Znajduje się około 1 km wcześniej i nie przyciąga aż tak wielu chętnych, co Grote Knip. Czy to znaczy, że jest gorsza? Nic z tych rzeczy!

Dla nas Playa Kenepa Chiki to, jednogłośnie, najpiękniejsza plaża na Curaçao!

Przede wszystkim zachwyca kolorem wody i bogatym życiem podwodnym. Ten błękit jest niesamowity! Na żywo w słoneczny dzień wygląda tak, jakby ktoś przegiął z suwakiem nasycenia koloru w programie graficznym, a to samo życie. Zwłaszcza tu warto wziąć ze sobą maskę i rurkę. Na Kleine Knip widywaliśmy ryby, jakich nie spotykaliśmy nigdzie indziej na wyspie. Najlepsze miejsce do snorkelingu jest po prawej stronie plaży (z perspektywy osoby stojącej twarzą w kierunku morza).

Przy Kleine Knip również jest darmowy parking, ale naprawdę niewielki.

Lokalizacja: 12.341344, -69.152134
Wstęp: Darmowy

Daaibooi Beach

Daaibooi beach

Daaibooi Beach znajduje się mniej więcej w połowie drogi między powyższymi plażami, a stolicą wyspy – Willemstad. Różni się od nich również tym, że jest znacznie bardziej lokalna. Łatwo to poznać po tym, że względnie pusta w tygodniu, totalnie zapełnia się w weekendy, gdy ludzie mają wolne.

Sama plaża, podobnie jak wcześniejsze, również należy do naszych ulubionych na wyspie. To na nią jeździliśmy najczęściej podczas dwóch miesięcy pobytu na Curaçao. Plaża, ani woda nie są może aż tak piękne jak na Kleine Knip czy Grote Knip, ale nadrabiają czym innym. Największą atrakcją jest tutaj życie podwodne. Oprócz kolorowych rybek, spotkać można żółwie, które chętnie odwiedzają tutejszą zatokę. Najlepsza część do pływania jest po prawej stronie plaży obok kamieni, które rozdzielają przestrzeń na dwie mniejsze zatoczki. Klimat tego miejsca jest świetny!

Jeśli znudzi wam się pływanie, możecie pójść w prawo, aż do końca plaży. Tam znajdziecie miejsce, gdzie można wdrapać się na skałę. Gdy już to zrobicie, znajdziecie ścieżkę, która poprowadzi was wzdłuż wybrzeża. Widoki z tej perspektywy są naprawdę piękne.

Przy plaży jest całkiem spory parking. Darmowy, choć odrobinę dziurawy. Znajdziecie również restaurację oraz centrum nurkowe.

Lokalizacja: 12.212037, -69.083925
Wstęp: Darmowy

Playa Lagun

Playa Lagun

Znów wracamy na północny zachód wyspy, po kolejną bardzo lokalną plażę. Playa Lagun jest niewielka i mocno rybacka. W skale, po prawej stronie plaży, znajdują się schody prowadzące do restauracji. Nawet jeśli nie jesteście głodni, warto wyjść do góry dla samych widoków.

Wróćmy jednak na ziemię, a w zasadzie na piasek. Polecam rozbić się w lewej części plaży. To właśnie z tamtej strony, przy skałach, można spotkać najwięcej ciekawych rybek.

Przy plaży, tradycyjnie, znajduje się parking. Może nie jest wielki, ale mieści się tam sporo samochodów. To zasługa pana parkingowego, czuwającego nad poprawnością parkowania kierowców.

Lokalizacja: 12.318295, -69.150344
Wstęp: Darmowy

Playa Porto Marie

Playa Porto Marie

Kolejna plaża z cyklu “piękny piasek i piękna woda”. Jednak tym razem, wstęp na plażę jest płatny. Warto jednak wybrać się to chociaż raz, żeby doświadczyć, przede wszystkim, podwodnego życia. Wiem, że powtarzam to niemal przy każdej plaży, ale takie już jest Curaçao – niesamowite pod wodą.

Plaża jest dość długa, więc mimo wielu leżaków, jest też miejsca na rozłożenie ręcznika. A jak już go rozłożycie to… zapraszam do wody 😅 Pięknych ryb jest tu pod dostatkiem. Poza tym, to właśnie przy plaży Porto Marie po raz pierwszy widzieliśmy węgorza. W 1999 roku rafa koralowa na płytkiej wodzie przy Porto Marie została zniszczona przez huragan. Aktualnie można doświadczyć sztucznej próby odbudowy rafy, która ma pozytywnie wpłynąć na kondycję lokalnego, podwodnego świata.

Przed przyjazdem sprawdźcie aktualne godziny otwarcia. Podczas naszego pobytu otwierała się ona dość późno (~9-10 rano). Wcześniej brama jest zamknięta. Za nią, po przejechaniu kilku kilometrów, dotrzecie do parkingu. On sam w sobie jest darmowy, więc jeśli chcecie tylko udać się na pobliskie punkty widokowe, to możecie swobodnie parkować. Tuż przed parkingiem, po prawej stronie drogi możecie dostrzec… świnki! Tak, przy plaży żyją świnki i akurat w tej lokalizacji lubią tarzać się w błocie.

Lokalizacja: 12.219452, -69.085564
Wstęp: Płatny

Playa Piskadó

Playa Piscadó

Plaża sama w sobie – bez fajerwerków. Przede wszystkim jest kamienista więc nie pasuje trochę do definicji rajskiej plaży. Czemu więc znalazła się w zestawieniu? Cóż, chyba się domyślacie, że znów wchodzimy do wody. Otóż w wodzie przy Playa Piskadó można spotkać ogromne żółwie! I to naprawdę w liczbie mnogiej.

Możliwość pływania obecności takich olbrzymów jest niesamowita. Warto jednak przyjechać tam w czasie, gdy nie będzie zbyt wielu turystów. Niestety, nie brakuje idiotów, którzy dosłownie rzucają się na żółwie żeby podpłynąć jak najbliżej. Bez takich jednostek, o wiele łatwiej cieszyć się obecnością żółwi, zostawiając im swobodne dystans podczas pływania.

Przy samej plaży znajduje się parking, ale my niego nie korzystaliśmy. Samochód zostawialiśmy nad plażą. Jadąc główną drogą, nie kierowaliśmy się znakami na plażę, tylko parkowaliśmy naprzeciwko kościoła (12.369128, -69.153593). Jest tam bardzo dużo przestrzeni, oraz schody prowadzące na plażę.

Lokalizacja: 12.369567, -69.153836
Wstęp: Darmowy

Playa Santa Cruz

To chyba najbardziej lokalna plaża w całym zestawieniu. Przyjeżdżając tu w tygodniu, możecie liczyć na dużo przestrzeni dla siebie. Plaża jest spora, a ludzi jak na lekarstwo. Powszechnie dostępna są tu stoliki piknikowe schowane pod naturalnymi parasolami. Podczas naszego pobytu spotkać można było kilka bardzo sympatycznych piesków.

Wzdłuż plaży znajduje się sporo miejsc, gdzie można zostawić samochód.

Lokalizacja: 12.305892, -69.145237
Wstęp: Darmowy

Mambo Beach

Teraz, dla kontrastu, łapcie plażę, o której można powiedzieć wszystko, ale na pewno nie to, że jest lokalna. Mambo Beach to chyba najpopularniejsza turystycznie plaża Curacao. To ona często figuruje na zdjęciach w katalogach biur podróży. Na jej popularność na pewno wpływa też bliskie położenie względem stolicy. Poza tym, ma bardzo rozbudowaną infrastruktura turystyczna. I nie mówię tu o łazienkach, ale o całym centrum handlowym przylegającym do plaży. Sama plaża jest ładna i zadbana, ale nam brakowało to dzikości i naturalności.

Lokalizacja: 12.086986, -68.899407
Wstęp: Płatny

Kokomo Beach

Kokomo Beach

Pozostając przy mocno turystycznych plażach, powiedzmy kilka słów o Kokomo Beach. W odróżnieniu od Mambo Beach, Kokomo Beach jest znacznie mniejsza oraz nie wymaga opłaty za wstęp. W tym przypadku rozmiar ma znaczenie, jeżeli nie chcecie korzystać z leżaków. Niewielka przestrzeń jest nimi tak mocno zagospodarowana, że czasem ciężko znaleźć miejsce na rozłożenie ręcznika. Plaża nie znajduje się również w głębokiej zatoce, więc gdy wieje, morze potrafi być mocniej wzburzone i utrudnia snorkeling.

Z turystycznej infrastruktury znajdziecie tu m.in. huśtawkę w wodzie, restaurację czy centrum nurkowe. Przed plażą znajduje się również sporej wielkości parking. Stanowczo wystarczający jak na tak małą plażę. Z parkingu można też wyruszyć na szlak. Prowadzi on do punktu widokowego, z którego widać plażę. Jeśli macie ochotę na dłuższy spacer, możecie iść dalej wzdłuż wybrzeża. Ścieżka doprowadzi Was do pobliskiej laguny, w której często bywają flamingi.

Lokalizacja: 12.160785, -69.004569
Wstęp: Darmowy

Playa Jeremi

Playa Jeremi

Znajcie już niemal wszystkie nasze TOP plaże Curaçao. Na koniec zostawiłem Playa Jeremi, która nie wyróżnia się na tle pozostałych plaż. Ot plaża, dość duża ale bardziej żwirowa niż typowo piaszczysta. Wyróżnia ją spokój. Może przez nieco ograniczone walory wizualne nie przyciąga aż tak wielu osób. Warto mieć to miejsce w pamięci, gdy potrzebujecie po prostu odpocząć przy wybrzeżu.

Przed plażą znajduje się niewielki, darmowy parking.

Lokalizacja: 12.328716, -69.150141
Wstęp: Darmowy

Plaże Curaçao – podsumowanie

Jeśli szukacie rajskich plaż, to na Curaçao znajdziecie ich co najmniej kilka. Tak naprawdę każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Plaże Curaçao są zróżnicowane. Od turbo turystycznych, po bardzo lokalne. Od wypełnionych miękkim piaskiem, aż po kamieniste. Pamiętajcie jednak, że wyspa wielka nie jest, a to ogranicza wybór plaż, zwłaszcza że coraz więcej przestrzeni jest w prywatnych rękach inwestorów. Jeśli wybieracie się na Curaçao, przeczytajcie podstawowe informacje, jakie warto wiedzieć przed przylotem.

Grzesiek Boczar

Człowiek od zadań wszelakich i mózg projektu. Na co dzień dużo pisze - zaczynając od kodu (jak na programistę przystało), przez artykuły na bloga po treści do social mediów. Zdjęcia i filmy to też jego działka. Człowiek od researchu i planowania. Lubi rzucać się na głęboką wodę w tematy, których nie zna i zawsze zmierza do tego, żeby stać się w nich specjalistą.

All stories by:Grzesiek Boczar

Grzesiek Boczar

Człowiek od zadań wszelakich i mózg projektu. Na co dzień dużo pisze - zaczynając od kodu (jak na programistę przystało), przez artykuły na bloga po treści do social mediów. Zdjęcia i filmy to też jego działka. Człowiek od researchu i planowania. Lubi rzucać się na głęboką wodę w tematy, których nie zna i zawsze zmierza do tego, żeby stać się w nich specjalistą.

All stories by:Grzesiek Boczar